Właściwie nic nowego, a nawet coś starego jak stary jest
Chcę zrobić tego większą ilość dla grupy dzieci. Zadaniem dzieci będzie przeplatane kolorowych włóczek przez duże dziurki. Dziś dzieci mają mniej okazji by rozwijać motorykę małą. A bez tego to ciężko... Gotowy kwadrat może posłużyć jako podkładka pod osobisty kubek.
Jak widać na razie dziergam siódmy. Czyli ok 1/4 za mną. Może do Nowego Roku zdążę :)
Czy któraś z Was może testowała to na swoim dziecku? :)
Fajne kwadraty i dzieci będą miały świetną zabawę. Na pewno zdążysz.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku.
Fajny pomysł :). Szczęśliwego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńA ja myślałam, ze małe kwadraty trzeba zszyć do kupki i powstanie cieplutki kocyk :-)ale to pewnie dlatego, że wczoraj późno poszłam spać i marzy mi się łóżeczko, podusia i ciepły kocyk. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w nowym roku :-)
OdpowiedzUsuńJa co prawda dzieci nie mam, ale świetny pomysł z tym przeplataniem :)
OdpowiedzUsuńKiedyś w pracy wykorzystywałam tę metodę z niepełnosprawnymi ludźmi i fajna była zabawa:)Dzieciom na pewno przypadnie do gustu :)
OdpowiedzUsuńTeż musiałam wydziergać te kwadraciki....
Bardzo Ci dziękuję :)
OdpowiedzUsuń